sobota, 7 marca 2015

Garść inspiracji prosto z Dzikiego Zachodu

     Wcale nie mam na myśli kowbojów czy westernów. O wiele bardziej ciekawszy i intrygujący jest świat wigwamów, Indianek i pachnących tajemniczym dymem szamanów. Pamiętacie bajkę „Pocahontas”? Miałam jakieś 7 lat kiedy pierwszy raz ją obejrzałam i dowiedziałam się o Indianach. Spodobały mi się ich tatuaże na twarzy i pióra we włosach. Teraz ich świat jest dla mnie świetną inspiracją. Biegające boso kobiety w kruczoczarnych włosach, z których plotły warkocze i wtykały w nie orle pióra mają w sobie coś niesamowitego. Żeby ozdobić swoje ciała używały jedynie tego, co udało im się znaleźć w otaczającej je naturze. W rzece znajdywały kolorowe kamienie, ze skóry upolowanego zwierzęcia plotły rzemienie na nadgarstki i stopy, z drewna ciosały różnego kształtu koraliki, a z piór robiły mężczyznom pióropusze, służące jako talizmany ochronne. Zdolne były to kobiety prawda? :-)

Co prawda moda na boho i azteckie wzory swój szał miała już jakiś czas temu, ale dla mnie to nawet lepiej! Teraz, kiedy każdy marzy o bluzce mgiełce, baskince czy lordsach (choć pewnie już ją jakieś nowe „must have”, o których nie mam bladego pojęcia ), tym chętnej noszę coś, co nie przypomina wystawy z sieciówki. Swoją drogą… już wolę kopalnie skarbów, jakimi są lumpeksy ;-)

Oto kilka bazujących na stylu boho inspiracji znalezionych w sieci.











                     Po takiej dawce Dzikiego Zachodu, aż się chce ubrać skrzydlate kolczyki :3 
                     A propos kolczyków, już niedługo pojawią się nowe pary!

1 komentarz:

  1. Niestety styl boho znowu staje się modny :( Wystaczy wejść do H&Mu czy innej sieciówy :(
    Ale na pewno nie maja tam takiej torby jak na 10 zdjęciu, mój must have <3

    OdpowiedzUsuń